22 lut 2014

Soraya, Świat Natury, peeling morelowy ultra oczyszczający

Cześć!

Na początek chciałam podziękować, bowiem wczoraj wybiła liczba 100 obserwatorów!:DDD Miałam z tej okazji zrobić rozdanie, ale stwierdziłam, że zrobię większe, przy okazji urodzin bloga :) A teraz przejdźmy do tematu :)

Ostatnio poszukiwałam jakiegoś peelingu do twarzy. Bardzo chciałam przetestować nowy z Eveline, ale niestety u siebie nigdzie nie mogłam go znaleźć. Skusiłam się na Soraya, Świat Natury, peeling morelowy ultra oczyszczający. Kiedyś o nim czytałam, a wówczas był też na promocji :)

Co nam mówi producent?
Regularne złuszczanie naskórka pobudza odnowę komórkową, odświeża cerę i odmładza jej wygląd. Peeling doskonale przygotuje skórę na przyjęcie składników aktywnych w dalszych etapach pielęgnacji. Wyjątkowa formuła peelingu jest bogata w ekstrakt z owoców moreli o działaniu nawilżającym i oczyszczającym oraz rozdrobnione łupinki orzecha królewskiego, które odpowiadają za doskonałe własności ścierające i usuwają martwy naskórek.
Rezultat: Idealnie gładka skóra, czysta i promienna cera, mniej widoczne pory, mniej zaskórników
 

Stosowanie
Rozprowadź peeling na wilgotnej skórze twarzy, szyi i dekoltu. Masuj okrężnymi ruchami przez ok. 3 minuty. Następnie dokładnie spłucz wodą i osusz twarz ręcznikiem. Unikaj kontaktu z oczami. Stosuj 1-2 razy w tygodniu. 

Skład
Cena
11,99/150ml (na promocji zapłaciłam 10,49)

Moja opinia
Opakowanie peelingu jest poręczne. Nie można się do niego przyczepić. Jeśli chodzi o zapach, to jest on ładny, ale po chwili może się wydawać mdły. Niewielką ilość rozprowadzam na skórze twarzy i szyi. Następnie przez około 3-4 minuty masuję okrężnymi ruchami. Robię to delikatnie. Trzeba uważać, bo przy mocniejszym masażu można sobie podrażnić skórę.
Po takim zabiegu skóra jest gładka i miła w dotyku. Pory faktycznie są mniej widoczne. Usuwa też suche skórki. Cera jest odświeżona. Nie zauważyłam jakiegoś efektu nawilżającego, ale na pewno peeling nie wysusza. 
Podoba mi się też, że w peelingu jest w miarę drobinek, a czasami ciężko o to :)
PLUSY
- poręczne opakowanie
- gładka skóra, miła w dotyku
- mniej widoczne pory
- dobrze oczyszczona twarz
- usuwa suche skórki
- nie wysusza
- odświeżona cera

MINUSY
- mdły zapach

Podsumowując to mogę mu dać 5/5. Jeśli nie zapragnę przetestowania innego, albo nie znajdę peelingu z Eveline, to zostanę przy tym :).

A Wy jakiego peelingu używacie?

Charlotte
P.S. To już dziś! Trzymać kciuki!:D

32 komentarze:

  1. słyszałam, że jest to odpowiednik peelingu z St.Ives chyba ktory bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój ulubiony peeling do twarzy. Moim zdaniem odpowiednik wycofanego peelingu morelowego St.Eves, który kochałam:) świetnie się u mnie sprawdza, a zapach jak zapach, akurat w peelingu mi nie przeszkadza:)) Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam ten peeling :) dodatkowo jest niesamowicie wydajny, ja mam jeszcze wersję w starym opakowaniu

    OdpowiedzUsuń
  4. mam ten peeling w starym opakowywaniu a raczej miałam bo już zdenkowałąm, rzeczywiście zapach jest trochę chemiczny

    OdpowiedzUsuń
  5. To jeden z moich większych ulubieńców :) Miałam go jeszcze w tej starej wersji (opakowanie). Ciekawa jestem czy skład uległ zmianie...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja obecnie uzywam peelingu Yves Rocher, tez morelowego i jutro planowalam napisac o nim post :-D
    Chcialabym tez przetestowac ten co Ty opisalas bo wydaje sie byc ciekawy ^^

    Powodzenia po raz kolejny! :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Słyszałam ze świetne zdziera martwy naskórek ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja tam lubię pilingi i ten też jest całkiem niezły:) pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. miałam go, całkiem fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. gratuluję 100 obserwatorów ;)

    www.izabielaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam peelingi, miałam ich kilka i każdy był w porządku ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetnie, że zrobiłaś recenzję bo naprawdę długo szukałam jakiś informacji o tym peelingu :)

    I-am-Journalist.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Morela to mój ulubiony owoc, więc myślę że peeling obwącham przy najbliższej okazji:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Używałam go kiedyś, mnie bardzo dobrze oczyszczał i pozostawiał twarz gładką :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Używam go i jestem z niego bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Obserwujesz mojego bloga, ale praktycznie od dzisiaj mam nowy adres ponieważ blogspot nie wyświetlał moich wpisów. Zapraszam do nowego bloga :)

    msjournalistic.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. kiedyś mój ulubiony peeling :D odpowiednik kolejnego ulubieńca, czyli St. Ives :)

    OdpowiedzUsuń
  18. ja teraz uzywam z lirene young :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Hej! I jak tam minęła sobota? :-) Czekamy na nowy post i jakąś relacje z pierwszego dnia pracy :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. O kurde, ja bym chyba wtedy spanikowala :-D
    No ale jak nie bylo tak zle i nawet Cie pochwalono, to super :-) Najgorszy to wlasnie ten pierwsz raz.
    Pozdrawiam! ^^

    OdpowiedzUsuń
  21. Gratuluję tylu obserwatorów !! :)
    Nie miałam go, ale brzmi ciekawie i może kiedyś sprawdzę :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Hmmm.. Takie buty :-/ W takim razie rzeczywiście nie ma co. Byleby do wakacji jakoś to przeciągnąć i potem będziesz miała spokój :-)

    Oprócz powodzenia życzę tez wytrwałości! :-D ^^

    OdpowiedzUsuń
  23. zaciekawił mnie ten peeling :)

    OdpowiedzUsuń
  24. używam, lubię, ale następnym razem kupię inny

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo lubię ten peeling, dziwi mnie to, że nie podoba ci się zapach, bo dla mnie jest on dużą zaletą tego zdzieraka :)
    Też bym dałą 5/5, bo kosmetyk jest prawdziwym hiciorem w mojej łazience :D :D :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Obecnie u mnie peelingi z Farmony.

    OdpowiedzUsuń
  27. Wydaje się fajne. Może kiedyś go wypróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Mam wersję antybakteryjną i uwielbiam ją, jak rzadko który kosmetyk. Nie wiem czy w używaniu i zapachu mój peeling jest taki sam, jak ta wersja oczyszczająca, ale sądzę, że tak, więc mogę się zgodzić, co do działania. Zapach mnie, osobiście bardzo się podoba, ale to już kwestia gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Moj ulubiony peeling :) ładnie pachnie, dobrze oczyszcza skórę i nie podrażnia a do tego jest wyjątkowo wydajny, prawie nigdy sie nie kończy :)

    OdpowiedzUsuń
  30. zdjęcia się nie wyświetlają , dawno temu miałam ten peeling.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy komentarz! Staram się odwiedzać Wasze blogi na tyle, na ile pozwala mi czas. Jeśli macie pomysł na jakiś post inny niż recenzje książek - jestem otwarta na sugestie. Mogą to być posty związane z nauką języków obcych, tłumaczeniem seriali, czy innego typu.
Jeśli masz pytania to zapraszam do kontaktu: misako.amaya@wp.pl

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia